Przejdź do treści Przejdź do menu

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację jej funkcji.

Wykorzystywane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu internetowego. Dzięki tym plikom nasz serwis internetowy jest wyświetlany prawidłowo oraz możesz z niego korzystać w bezpieczny sposób. Te pliki cookies są zawsze aktywne, chyba że zmodyfikujesz ustawienia swojej przeglądarki internetowej, co jednak może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem serwisu internetowego.

Czy jesienna słota może być urocza? Czy może zachęcać do zabaw i spacerów? Sówki z pewnością odpowiedzą że "tak", przekonały się od o tym podczas zajęć w minionym tygodniu. Do wesołej zabawy zostały zaproszone przez Kropelkę deszczu, która towarzyszyła im od początku. Najpierw trzeba było przypomnieć sobie jak należy się ubrać, by nie zmoknąć i nie zmarznąć na jesiennym spacerze. Sówki świetnie wykonały to zadanie i w mig skompletowały odpowiedni strój, w którym wyruszyły do ogródka pełnego kałuż i błota. Przy okazji poznały kolejną literę alfabetu- "k" jak  kałuże, kalosze, kropelka...wesoło można bawić się z literkami podczas skoków przez zalane strugami deszczu chodniki i wykonując w błocie rysunki, znalezionym na spacerze patykiem. Po powrocie z tej wyprawy dzieci chętnie zasiadły do deszczowej matematyki przeliczając, segregując i klasyfikując kolorowe krople. Potem jeszcze kałużowa sztafeta w drużynach, a wszystko zgodnie z zasadami Fair Play, o których mówiliśmy sobie już nie jeden raz. Na koniec eksperymenty z wodą- dzieci mogły poznać tę ciecz wszystkimi zmysłami i popróbować, co się wydarzy, gdy do akcji wkroczy niczym nieograniczona wyobraźnia. Jesienny deszcz może być melodyjny, radosny i inspirujący, co do tego nie mamy już wątpliwości.