"Mysia w Europie"

Pierwszym miejscem, do którego Mysia zabrała dzieci z grupy "Jeżyki", była bliska jej sercu Polska na czele z Warszawą, którą zamieszkuje. Dzięki jej opowieściom oraz prezentacji, "Jeżyki" miały możliwość poznania od środka Zamku Królewskiego oraz Łazienek. Dodatkową atrakcją przygotowaną przez Mysię była wycieczka do dawnej stolicy Polski, Krakowa, w którym dzieci zwiedziły Wawel oraz wysłuchały Legendy
o Smoku Wawelskim. W związku ze zbliżającym się Narodowym Świętem Niepodległości Mysia przybliżyła starszakom historię Polski, dzięki czemu zapoznały się z symbolami narodowymi oraz wspólnie odśpiewały hymn. Na pamiątkę tej niezwykłej podróży z Mysią, "Jeżyki" ozdobiły mapę Polski sercami w barwach flagi. Ta podróż pozostanie na długo w sercach
i pamięci dzieci. Dziękujemy Mysiu za tak dużo wrażeń i czekamy na kolejną wyprawę po Europie.

Jeżyki wraz z Mysią udały się w podróż do Francji. To tu zwiedziliśmy Paryż pod kątem architektury, zabytków oraz sztuki, poznając Luwr oraz wieżę Eiffla. Dowiedzieliśmy się, co skrywają te słynne miejsca. W Luwrze był to obraz Mona Lisy namalowany przez Leonarda da Vinci, natomiast na szczycie wieży Eiffla był to tajny apartament. Następnie odwiedziliśmy dwa miasta Cluny i Saint Tropez oraz poznaliśmy kuchnię francuską. Nasza podróż zakończyła się degustacją bagietki, będącej jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Francji.

Trzecim krajem, do którego Mysia zabrała w podróż "Jeżyki" były Włochy. To tu dzieci poznały historię włoskiej pizzy, której nazwa wywodzi się od królowej Margherity, a jej składniki tj.: pomidory, mozarella i bazylia nawiązują do kolorów flagi Włoch. Ponadto Jeżyki wraz z Mysią odwiedziły kilka ważnych miejsc, wśród których znalazły się Rzym, Koloseum i Forum Romanum. Udało się również odkryć tajemniczy,
choć wciąż aktywny wulkan Wezuwiusz, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Na koniec włoskiej podróży "Jeżyki" wybrały się do Wenecji, gdzie miały okazję zobaczyć tramwaj wodny oraz symbol tego miasta, jakim są gondole. Zwieńczeniem wizyty w Wenecji było wykonanie masek karnawałowych, będących nieodłącznym elementem
historii tego miejsca.

Następnym celem podróży, w jaką "Jeżyki" wybrały się z Mysią, była Hiszpania, na czele której stoi król Filip VI. Dzieci poznały historię hiszpańskiej corridy oraz zawód torreadora, jak również tradycję tańca flamenco. Jednak tym, co wzbudziło wielkie zaciekawienie wśród przedszkolaków była "La Tomatina", będącą największą na świecie bitwą na pomidory, obchodzoną w miasteczku Buñol w pobliżu Walencji. Dzieci odkryły również kopalnię rtęci w Almadén oraz wybrały się na wycieczkę do Barcelony. Główną atrakcją turystyczną była Sagrada Familia oraz Park Güell, zaprojektowane przez hiszpańskiego architekta Antoniego Gaudiego. Mysia pokazała "Jeżykom", znajdującą się w parku, najdłuższą ławkę na świecie, której długość wynosi aż 110 metrów. Podczas odpoczynku na tejże ławce, Mysia mogła skosztować najpopularniejszego hiszpańskiego napoju o nazwie Horchata. Starszaki dowiedziały się, iż jest on idealny do picia w czasie upałów, a powstaje z migdałów, wody i cukru.
Na zakończenie podróży z Mysią, dzieci, zachęcone opowieściami o tym słonecznym kraju, wykonały własny sok z samych hiszpańskich pomarańczy. Dzięki temu mogły poczuć smak Hiszpanii, której historię przybliżyła im Mysia.

Ostatnim krajem, do którego Mysia zabrała "Jeżyki" były Węgry. Podczas tej podróży dzieci dowiedziały się o popularnej na całym świecie "kostce Rubika", która została wynaleziona przez Ernő Rubika ponad 50 lat temu na Węgrzech. "Jeżyki" wraz z Mysią odwiedziły stolicę Węgier, Budapeszt, który leży nad Dunajcem, drugiej co do długości rzece w Europie. Ponadto Mysia opowiedziała dzieciom o kuchni węgierskiej, słynącej z zupy gulaszowej, czy naleśników a la Gundel oraz węgierskich przysmaków
tj.: kurtoszkalacz i langosze. Drugim miejscem, do którego Mysia zabrala dzieci było Szentendre znane z muzeum marcepanu. Ciekawe opowieści
o historii i kulturze Węgier bardzo zaciekawiły "Jeżyki", co być może zaowocuje w przyszłości wyprawą do tego kraju.
Dziękujemy Mysiu za wszystkie małe i duże podróże po Europie!